niedziela, 21 sierpnia 2011

Ostatnia nocka

Spora przerwa, spowodowana próbą odwyku od netu. Czuję się uzależniona. Więc wróciłam podrzuć Wam coś co śmiga mi po głośnikach. Nowy kawałek Maćka Maleńczuka z grupą Yugopolis. Kocham tego niski głos tego pana, wprawiający w drżenie.. mimo iż sam Maleńczuk jest kompletnie zmanierowany. W sumie uważam, że ma to swój urok.
To przykład artysty kompletnego.
Kawałek prze ciekawy, tekst niebanalny, siedzi w głowie od pierwszego usłyszenia.
Polecam serdecznie, piękna sprawa. Choć nadal zakochana jestem w Maleńczuku z Psychodanceing -iem. Mam wielką nadzieję wybrać się na koncert, ale to już gry zamieszkam w Krakowie, co stanie się za około miesiąc :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz