sobota, 18 sierpnia 2012

Strucie własnym jadem

Zupełnie jak w życiu, w muzyce nie potrzebne są słowa. Często gdy brak słów wystarczają dźwięki. Dlatego dziś tylko instrumentalnie.
 Nie spodziewałam się po sobie takiego zawirowania, prawie nie wykończyłam Axla. Na szczęście jestem cała. Trzeba jednak przyznać, że zawiodłam się potykając na samym początku programu. Przez to nie mam pojęcia jak poszłaby reszta choreografii. Szczęście, że tym razem to nie ja zawiodłam. Cóż poradzić, dobrze przynajmniej znać powody. Tym czasem nie patrząc na zdarte kolana zapętlam playlistę składającą się z dwóch kawałków. Przepijam to przesłodzoną kawą.


Dziś nawet nie knuję. 
Niech się sypie tynk ze ścian, wszystko do nas wraca.

Bez wyrazów szacunku,
Panna R

niedziela, 5 sierpnia 2012

Zmiany zmiany zmiany

"Zmiany zachodzą tylko wtedy,
gdy idziemy pod prąd,
kiedy robimy coś całkowicie wbrew wszystkiemu,
do czego przywykliśmy."

Najkorzystniejsza i najodważniejsza zmiana zarówno muzyczna jak i wizerunkowa na scenie polskiej. Gratulacje za pomysł, energię i ogromną odwagę dla Pani Edyty Górniak. Kobieta dojrzała -świadoma siebie,  która odwaliła kawał bardzo dobrej roboty! Poziom absolutnie światowy, wszystko trzyma się ze sobą idealnie, wizerunek, muza, klip.. Genialnie wykorzystany motyw syntezy. O głosie wokalistki chyba nie muszę wspominać. Oczywista czołówka światowych artystów. Jestem zachwycona, że w Polsce powstał tak dobry materiał muzyczny. Sama Edyta, wygląda lepiej niż 8 lat temu, muszę wspomnieć o jej nogach -jest zazdrość! :P Pytanie tylko czy Edyta wykorzystuje swój potencjał. Powiem tak, jest na najlepszej drodze żeby to zrobić w 100%. Warto pamiętać, że niewielu artystom się to udaje. Jeśli chodzi o krytyczne głosy.. cóż, wielu słucha- niewielu rozumie.
Gratulacje dla wszystkich którzy przyczynili się do tak wielkiego sukcesu. 



No proszę, cały tekst skończony i ani grama jadu i złośliwości.. Zmiany są dobre dla tych, którzy są na nie gotowi. Pozostaje mi tylko wierzyć, że dla niektórych znaczenie tytułu powyższej piosenki okaże się gorsze niż w moich najśmielszych snach. 

Polecam Serdecznie. Jak zwykle bezczelna R.
Ps. Co z tym zielonym Calvinem Kleinem? :):*